Na początku października na Ślężę wybrała się grupa uczniów z klasy czwartej. Wybraliśmy najtrudniejszą trasę wejścia - szlak niebieski wspinający się stromo po kamiennych granitowych skałach. Doszliśmy jednak szybko i bez kłopotów. Na szczycie 718 m npm byliśmy w samo południe. Trudniejszy był powrót najbardziej znana trasa - szlak żółty i czerwony, a szczególnie bardzo strome zejście ze szczytu Wieżycy (416 m npm).
Wyruszamy z przełęczy Tąpadła. | Początkowo przeszkadzała nam gęsta mgła. |
Nieśmiało zaczęło przebijać się Słońce. | Pomocny był dobry kij na drogę. |
Wspinamy się po blokach skalnych. | Ten fragment niebieskiego szlaku był najtrudniejszy. |
Wieża widokowa najwyższy punkt wyprawy. | Szczyt Ślęży pokrywają gabrowe skały. |
Można było popatrzeć przez lornetkę. | Na rzeźbie kultowej kamiennego niedźwiedzia. |
Niektórzy trafili do podziemnej groty. | Przy kolejnej prastarej rzeźbie. |
Zejście z Wieżycy - ten odcinek okazał się najtrudniejszy. | Schodzimy szlakiem archeologicznym. |